DOMNAK~1

Dom na Kaszubach

 

dom jednorodzinny na Kaszubach

 

projekt: 

zakres: projekt koncepcyjny

powierzchnia: 700

współpraca: Miłosz Stopiński

Lokalizacja

Malowniczy pagórek, wyrastający południowym stokiem spośród jeziornych zatok. Leniwie falujący, odsłonięty grzbiet wzniesienia, widziany ze strony jeziora, jest naturalnym kadrem, wyznaczonym przez porastające okolicę lasy. Teren, położony w obrębie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, wolny jest od zabudowań w bezpośrednim sąsiedztwie.

 

Zadanie
Zaprojektować dom jednorodzinny o niebanalnej formie, współgrającej z malowniczym krajobrazem. Jednocześnie zrealizować rozbudowany program funkcjonalny (garaż na 3 samochody, 3 sypialnie + 2 łazienki + salon kąpielowy, 2 gabinety, szatnia, obszerna przestrzeń dzienna, łatwa komunikacja garaż-kuchnia, kontakt salonu z ogrodem), maksymalnie wykorzystując przy tym walory widokowe i południową ekspozycję zbocza.

 

Problem
Teren inwestycji położony jest w silnie wyeksponowanym miejscu, za. Nieprzemyślana interwencja architektoniczna mogłaby zrujnować kompozycyjną harmonię malowniczego pejzażu. Dodatkowym zmartwieniem okazały się formalne zalecenia lokalnego planu ochrony parku, który za pomocą kilku parametrów nakreśla uniwersalny typ optymalnej zabudowy. Wytyczne te, służące ochronie krajobrazu, w tym konkretnym przypadku prowadziłyby do porażki: silny, pojedynczy akcent tradycyjnie uformowanej bryły, ustawionej na cokole w poprzek dość stromego zbocza, byłby kompozycyjnym zgrzytem.

 

Rezultat
Forma budynku jest nieregularną pętlą, łagodnie wznoszącą się ku górze – w ślad za leniwie płynącymi krzywiznami wzniesienia. Bryła została ukształtowana tak, by zatarła się fizyczna granica między naturą i architekturą. Dom nie stoi na, lecz wyłania się z powierzchni terenu, niczym wypiętrzająca się skała; łąkowa zieleń z kolei nie traci swej ciągłości, wspinając się na dach budynku. Architektoniczna ingerencja jest prawie niewidoczna ze szczytu wzniesienia, dzięki czemu malownicza panorama jeziora pozostaje niezmącona. Kompozycja nie jest jednak mechanicznym kamuflażem: oglądana od strony południowej, szklano-drewniana bryła bez fałszywej skromności akcentuje swoją obecność w pustym dotychczas kadrze odsłoniętego zbocza. Tak ukształtowana architektura z jednej strony broni swego prawa do odrębnej formy i funkcji, z drugiej zaś – tworzy z otoczeniem zupełnie nową melodię: niepozbawioną swoistego napięcia, ale wolną od dysonansu.

 

Współczesna, niemal abstrakcyjna bryła, nieskrępowana nakazem inspiracji tradycyjnymi wzorcami regionalnymi, otworzyła drogę do szczerego i optymalnego rozplanowania wnętrza domu. Jest ono zorganizowane zgodnie z koncepcją wyrażoną w formie zewnętrznej – czyli tak, by przestrzeń mieszkalna leniwie płynęła w górę, nie tracąc ani na chwilę fizycznego kontaktu z naturą. Centralne, przeszklone patio jest więc oplecione pętlą pochylni, które łączą kilka pośrednich poziomów, prowadząc do ulokowanej na piętrze głównej przestrzeni dziennej. Dzięki kształtowi terenu oraz łagodnemu przejściu wnętrz od parteru do piętra, wszystkie pomieszczenia mieszkalne (strefy dzienne, sypialnie, gabinety i łazienki) dysponują naturalnym wyjściem wprost na łąkę. Ponadto, wszystkie przestrzenie użytkowe skierowane są w kierunku południowego słońca i pięknych widoków – przy czym najbardziej malowniczy ze wszystkich kadrów czeka na samym szczycie, czyli w reprezentacyjnej strefie wypoczynkowej. Wszystkie pomieszczenia techniczne i strefy obsługujące czerpią światło z wewnętrznego patio lub schowane są pod ziemią.

 

Status projektu
Prace nad projektem poprzedzone zostały szczegółową analizą uwarunkowań krajobrazowych, która, wraz z koncepcją architektoniczną, poddana została ocenie stosownych urzędów. Projekt przyjęty został z niezwykłą otwartością i zrozumieniem przez arch. Tadeusza Chrzanowskiego, reprezentującego władze Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, co zaowocowało pozytywną opinią Parku w zakresie oddziaływania na krajobraz. Kolejnym etapem był pozytywny wynik analizy urbanistycznej poprzedzającej wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Tym samym, dzięki dobrej woli i kompetencji lokalnych władz, projekt formalnie uzyskał zielone światło.